Witajcie ponownie.
Waga wciąż na dobrym kursie. Jestem coraz mniej głodny a coraz bardziej zadowolony z efektów.
To faktycznie działa. Odkąd zacząłem liczyć kalorie to mam efekt następujący:
wieczorem siadam do podliczania całodniowej diety, i okazuje się że jestem poniżej 1000 kcal. wiec ... nagle ta świadomość powoduje tak duży głód, że zazwyczaj jeszcze jakąś kanapeczkę, czy serek zjadam na noc. Wcale nie pasuje mi ten odruch i muszę nad tym popracować. Ale poza tym jest OK.
Poniżej dieta z ostatnich dni:
15.04.2014 | kefir | 172 |
jabłko | 70 | |
sałatka | 350 | |
kanapki | 440 | |
jogurt | 106 | |
1138 | ||
16.04.2014 | kefir | 172 |
banany | 200 | |
jogurt | 150 | |
sałatka | 350 | |
ciastko | 55 | |
kanapki | 336 | |
1263 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz